I po świętach ! Jednak spędzanie mojego wolnego czasu niewiele się zmieniło. Te niezliczone kawałki sernika i innych pyszności. To prawie moje poranne uzależnienie i w sumie nie przejmuje się :P W końcu kiedy może sobie pozwalać jak nie w święta, prawda ? :D
Jednak nie tak trudno o trochę słońca pod koniec grudnia. Zastanawiam się nawet nad zakupem nowych okularów przeciwsłonecznych i wcale nie chcę z nimi czekać do lipca :D Dobra, dobra dzień dzisiejszy mnie zaskoczył, było naprawdę zimno, oczywiście akurat dziś kiedy wyszłam z domu :D
I generalnie pisząc tego posta słucham setny raz ( i tańczę jednocześnie ) Rae Sremmurd - No Type <=
I odrazu mówię nie słucham takiej muzyki, dlatego to dziwne.
fot.KINGA
Ps. Planuję pokazać tutaj moje ulubione rzeczy miesiąca, a raczej ostatnich miesięcy taki mały haul zakupowy, a co ! :D
wearing:
coat - MOHITO
dress - ZARA
shoes - HOUSE
No comments:
Post a Comment