Moja szafa nie zawiera prawie żadnych białych dolnych części garderoby i też nie często przystawałam w sklepach przy ubraniach w tym kolorze. Jednak ta spódniczka bardzo mnie urzekła i od razu zabrałam ją ze sobą do przymierzalni :)
Cześć ! Wakacje mijają nieubłaganie, z każdym dniem bliżej miejca, którego jeszcze nie znam a będę wracać do niego codziennie, takie uroki wyboru innego miasta. Dziwne uczucie, ale co trzy lata trzeba dokonać zmiany :)
Bardzo bałam się założyć tą białą spódniczkę, nigdy nie można przewidzieć jak biel będzie z nami współpracować. Dlatego tym razem w poście nie znajdziecie żadnych zdjęć, na których jestem w pozycji innej niż pozycja stojąca :D
Bardzo bałam się założyć tą białą spódniczkę, nigdy nie można przewidzieć jak biel będzie z nami współpracować. Dlatego tym razem w poście nie znajdziecie żadnych zdjęć, na których jestem w pozycji innej niż pozycja stojąca :D
Trudno jest przechodzić cudnymi uliczkami
w Neseberze bez zrobienia kilku (dobra kilkunastu) zdjeć. Każda z nich ma
coś w sobie, jednocześnie różnią się i są podobne do siebie. Szkoda, że zdjęcia nie mogą oddać tego klimatu, uroku.
Z ostatniej chwili - wróciłam przed chwilką z roweru z
przyjaciółką, ostro było, ale dobrze jest chociaż pod koniec wakacji
wziąć się za siebie !
Pozdrowionka :D
w Neseberze bez zrobienia kilku (dobra kilkunastu) zdjeć. Każda z nich ma
coś w sobie, jednocześnie różnią się i są podobne do siebie. Szkoda, że zdjęcia nie mogą oddać tego klimatu, uroku.
Z ostatniej chwili - wróciłam przed chwilką z roweru z
przyjaciółką, ostro było, ale dobrze jest chociaż pod koniec wakacji
wziąć się za siebie !
Pozdrowionka :D
wearing:
blouse - VERA MODA
skirt - ZARA ( już kolejna spódnica )
shoes - BERSHKA ( ostatni post )
bracelet - gift
Zapraszam ! :D -> INSTAGRAM FACEBOOK
No comments:
Post a Comment